sobota, 2 lutego 2013

dziwnie tak

Ostatnie dni sa pełnych emocji.
Mam nadzieję, że powoli wszystko dojdzie do normy.
W sumie to jak nie ma baba problemu, to sama sobie go szuka.


Z tą moją wyprowadzką to jest tak, 
Że prawdopodobnie na jakiś czas przeniosę się do Rodicielki,
By nie płacić za czynsz, odstepne, media,
A tą kasę chcę odłożyć.
Bo w ciągu roku może 1,5 przeprowadzę się do "prawie mojego" mieszkania.
Na razie to są wolne myśli, 
Ale już chodzę z głową w chmurach ;-).
Światełko jakieś się pojawiło i to się liczy.


9 komentarzy:

  1. No tak - mieszkanie solo nie należy do najtańszych...

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! to jak w 1,5 roku jesteś w stanie sobie odłozyć na parie swoje mieszkanie to musz nieźle zarabiać! gratulacje! :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no coś Ty zarabiam niewiele więcej niż najniższa krajowa, po prostu mieszkanie spadło z nieba, kwestia remontu ;-)

      Usuń
    2. dlatego napisałam prawie moje i to jeszcze w cudzysłowu, bo to nie będzie moje mieszkanie, ale w rodzinie, więc prawie ;-)

      Usuń
  3. Kochana trzymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To świetnie! Dużo oddałabym za taką perspektywę;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedenaście z ogonkiem lat mieszkałam na wynajętych kątach, z przeprowadzkami średnio co rok... masakra! Jeśli jest opcja czegoś "bardziej własnego" bierz śmiało! Aaaale będzie parapetówa!

    OdpowiedzUsuń