środa, 24 czerwca 2015

dojrzałość

Jestem maniaczką blogów.
To wiadomo nie od dziś.
Uwielbiam trafiać na nowe,
( które pochłaniam w całości).
A jeszcze bardziej cieszy mnie, 
gdy trafiam na bloga kogoś bardzo młodego.
A jednak bardzo dojrzałego.
Jak patrze sobie z perspektywy,
 to gdzie ja byłam i na jakim etapie w ich wieku.
To jest skok milowy.
Pierwszy komputer tak na poważnie miałam w wieku około 23 lat.
Internet dopiero co rozkręcał się.

Zastanawiam się jak by to mnie zmieniło i jak doświadczyło.
Gdybym miała dostęp do netu znacznie wcześniej.

Odgrzebałam starego bloga.
Pierwszą notkę umieściłam 21 czerwca 2003.
O rany ale przypadek, że teraz pisze tą notkę.
I to piękne urodziny, bo już 12.

Czyżby "coś" zatoczyło koło.

Postanowiłam się rozsiąść i przeczytać wszystko od początku

7 komentarzy:

  1. Też zaczynałam w 2003. To były czasy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam bardzo podobne przemyślenia. Wspominam mój pierwszy blog... padam ze śmiechu.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...aż zaczęłam czytać mój stary blog na blog.pl. Szkoda, że serię tiru-riru wywaliłam z blogspota...:(

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że tak długo piszesz

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też od 2003 ;) wtedy to było takie nowatorskie, odkrywcze, ileż w tym było zapału...a teraz....też lubię, ale emocje już nie takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż sobie na moje starego bloga wszedłem... łezka się kręci ;) pierwszy wpis jest z października 2003 ;)

    OdpowiedzUsuń