Wiadomo nie od dziś, że jestem czynną kibicką.
Szczególnie lokalnie dopinguję hokeistów i koszykarzy.
Wczoraj miałam okazję uczestniczyć w ostatnim wygranym meczu,
Po 10 latach zdobiliśmy ZŁOTO.
Radość przeogromna.
Dziś zamiast się umartwiać, to się cieszę.
Nie umiem inaczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz