Wczorajszy dzień to jakieś apogeum ciemności.
Szaro buro i bez energii.
Dlatego mega się uśmiałam, jak usłyszałam w TV,
Ze dziś mamy wyż i kawę można odstawić.
Usłyszałam to w trakcie ziewania.
Wczoraj miałam także okazje być w bibliotece,
na spotkaniu z Andrzejem Poniedzieskim.
Był to zdecydowanie miły czas.
a tu dowód, że naprawdę układaliśmy dziecinne puzzle
z wielką pasją i oddaniem ;-)
Monster High rulez... ;-)
OdpowiedzUsuńMam w domu z 7 pudełek.