poniedziałek, 21 października 2013

weekendowo

Rodzicielka mi się pochorowała.
Dodatkowo dostała uczelnie na antybiotyk.
Wczoraj miała takie bóle, że aż płakała.

A tak poza tym to zupełnie spokojny weekend.
Bez emocji, poza sportowymi oczywiście, hahahaha

około 2 tygodnie temu mojemu PIERDZIKOWI stuknęło 100 tys.
Próbowałam to zarejestrować,
Ale wiadomo jadąc ciężko zrobić zdjęcie, 
Szczególnie, że już ciemno było ;-)

2 komentarze:

  1. uu no to bardzo mi przykro, teraz taka pogoda, że łatwo zachorować
    mój synek też cos złapał ale miesiąc temu
    życzę szybkiego powrotu do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  2. Te dziewiątki bardziej mi się podobają jak okrągłe sto tysięcy :D

    Jeśli choroba jesienna, to polecam wyciśnięty czosnek z miodem.

    OdpowiedzUsuń