Lubię takie tempo.
Ale bez przesady.
Ledwo żyję, a jutro już do pracy.
Kiedy minął ten weekend ????
Czy ktoś mi odda pare godzin nieróbstwa ????
Za to było miło, koncertowo, zakupowo.
Nieco sportowo, słonecznie.
Byle do następnego weekendu, może wtedy odpocznę ;-)
i na szejka się załapałam
i zauważyłem, że program sam rozjaśnia zdjęcie, bez mojej zgody
Ja oddam, ja!
OdpowiedzUsuńZa pracę, mozliwość pogadania z innymi dorosłymi którzy nie fuczą na widok dziecka :PPP
trzeba zatem coś zorganizować i się wymienić ;-)
Usuńteż zawsze sobie powtarzam, że odpocznę za tydzień
OdpowiedzUsuńFotki na Twoim blogu przeważnie powodują ślinotok:)) pysznie to wygląda. Mi8 niestety w weekand nie udało się odpocząć- po trzech dniach z rzędu pracujących po 12 h dwa dni to za mało. A bo w domu zamieszkiwanym głównie przez płeć przeciwną, się znaczy Mężczyznę oraz Pierworodnego, a w którym mi przyszło ostatnio jedynie nocować, o porządku mowy być nie może. Tak więc weekand sprzątający, z przerwą na zieloną herbatę. i sen.
OdpowiedzUsuńNext weekend to nie jest bardzo odległa perspektywa.... mnie nawet to nie grozi.
OdpowiedzUsuń