niedziela, 28 lipca 2013

pomimo

Pomimo upału zapuściłam się znacznie dalej niż mój balkon ;-)
Cieszą mnie spotkania z osobami,
Których znam od dawien dawna.
A jakoś tak nie za często się składa do spotkań.

I nawet upał nie był mi straszny.

A wczorajsze ognicho połączone z kociołkiem to było to co lubię.
 

3 komentarze:

  1. Ooo ognicho z kociołkiem :) i piwko i pogaduchy do nocy :) I nawet chyba komary by mi nie przeszkadzały wtedy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rajuniu, to ile stopni mieliście, skoro skusiliście się na ognisko? 8-O

    OdpowiedzUsuń