Łapa jutro idzie do weterynarza,
na czyszczenie zębów.
A raczej pozostałości tego co Jej tam zostało.
Jakoś lekko się boję narkozy, ale mam nadzieję, że zniesie to dobrze.
Ucho się goi ;-).
Dziś zapomniałam telefonu.
Przypomniałam sobie o tym jak byłam na przystanku.
W sumie to mogłam lecieć po telefon,
na szczeście jeżdzę tym wcześniejszym autobusem.
Więc jak by co mam zapas jakiś tam czasowy.
Ale stwierdziłam, że a co mi tam.
Dzień bez telefonu powinien być dobrym dniem.
W dzisiejszych czasach bez telefonu jak bez ręki- rodzina, interesy, znajomy. Trzeba być w kontakcie. Taki odwyk ma swoje dobre plusy, bardzo znaczące i życzę Ci, aby ten dzień był wyjątkowo udany.:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Łapę:)
każdemu przydaje sie dzień bez telefonu, ja często zapominam, a jak nie zapominam to lezy wyciszony... :)
OdpowiedzUsuńJa niestety jestem uzależniona od telefonu
OdpowiedzUsuń