wtorek, 5 marca 2013

nieco

No i nieco mi się pokomplikowało z przeprowadzką.
Może nie z samą przeprowadzka, ale z autem.
No nic i z tym trzeba będzie sobie poradzić .
Kartonów coraz więcej.
Półki coraz bardziej puste.

Jakoś spać nic umiem,
Co się przebudzę to o remoncie.
A to o kartonach, a to o noszeniu tego.
No nie wspominając o kasie.

Powtarzam sobie będzie dobrze, bo inaczej być nie może.


A dziś inspiracja łazienkowa.
Surowy styl bardzo mi się podoba.
Choć znając siebie, pewni bym tam miała jeden wielki bałagan ;-)


7 komentarzy:

  1. tak to w zyciu już jest- zawsze pod górkę. I nie ma tak, że wszystko pięknie się układa, czy idzie jak z płatka. Masz rację- musi być dobrze, nie ma innej opcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeprowadzki to zawsze jakiś kłopot,ale bynajmniej zmiany korzystnie wpływają na samopoczucie.Biurko delikatne-- wkomponowane idealnie.Łazienka najważniejsze,że taki styl lubisz...sylviiart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta łazienka. Taką właśnie chciałabym mieć jak bym już miała urządzać swoje mieszkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa ta łazienka :]

    A co się dzieje z autem?

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm.. Nie może być zbyt prosto, żeby nudno nie było podobno :))
    A łazienka cudna! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. trzymam kciuki żeby było ok

    OdpowiedzUsuń
  7. Powtarzam sobie, jak już jest naprawdę źle, takie dno, to może być już tylko lepiej.
    Odbić się tylko, nawet delikatnie.

    OdpowiedzUsuń