Zupełnie nie wiem co się ze mną dzieje.
Jakaś taka rozmemłana jestem.
Przeziębienie nie chce minąć.
Kartony tak jak stały, tak stoją.
Mieszkanie służy mi za hotel.
Ehhhhhh
Wszystko jest nie tak.
No to pomarudziłam sobie.
Chyba chciałam o czymś innym.
Ale już nie pamiętam o czym.
Twierdza w Kłodzku, widziana moimi oczyma ;-)
Czyżby pewnego rodzaju rozbicie?
OdpowiedzUsuńz twojej perspektywy to twierdza wygląda jak nie zdobycia, albo też jak ciężkie więzienie. zależy z której strony płota się stoi
OdpowiedzUsuńAnonim, Gall Anonim
Każdy chyba czasem ma gorsze dni..
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie!