wtorek, 12 lutego 2013

tia

No, żeby nie było, że tak codziennie marudzę.
A mam kolejny powód , pewnie już niedługo o nim będzie.

W ramach pozytywnego myślenia wzięłam się za pakowanie ciuchów,
których na pewno do przeprowadzki nie ubiorę.
Póki co jedna walizka po brzegi wypełniona ;-).


No i zajrzałam do butów.
No i teraz pytanie do was.
MAM 2 PARY BUTÓW NA OBCASIE DO odsprzedania.
Za jakąś symboliczną kasę
Czy ktoś był by chętny.
W butach sobie nie pochodziłam.
A po kolejnym gipsie na pewno chodzić nie będę.

p.s. buty są 1 letnie, a 2 takie jesienno - wiosenne

9 komentarzy:

  1. To jakaś aura marudząca no i... natura ludzka. W ogóle to dobrze sobie czasem pomarudzić, uzewnętrznić nurtujące kwasy, co by nie zżerały od środka a poszły sobie w świat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi właśnie wczoraj NARZECZONY kupił buty. Co prawda nie na obcasie, tylko sportowe do sportowej, zimowej kurtki, ale mam ich aż za dużo, więc raczej się nie skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakieś zdjęcia może tych butów? :) Jakieś informacje? Rozmiar, kolor, czy co tam... Chociaż ja i obcasy to się raczej w drzwiach mijamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmmm...no nie wiem co by ludzie powiedzieli, gdybym na obcasach na miasto wyszedł... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahah:D Myślę, że nasze społeczeństwo nie jest gotowe na takie rewelacje:D a i Tobie chyba nie było by zbyt wygodnie:D

      Usuń
    2. a ja tam Boskiego widzę na tych obcasikach ;-)

      Usuń
  5. a jaki masz rozmiar? może wrzuć zdjęcia butów hm ?

    Widze, że przeprowadzka w stwanie wrzenia :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozmiar i fotę proszę - butów nigdy dość :D

    OdpowiedzUsuń