piątek, 30 listopada 2012

buuu

Noga boli  i to bardzo.
Na szpilkach nie byłam.
Jak tylko zacznę chodzić bez gipsu,
To zrobię zdjęcie miejsca gdzie się przewróciłam.
Zastanawiam się czy nie napisać o odszkodowanie do właściciela tego miejsca.
Tylko nie wiem jak się do tego zabrać.

A tak poza tym szaro buro i ponuro.

7 komentarzy:

  1. Trzymaj się jakoś. Odpoczywaj. Nie nadwyrężaj nogi chodzeniem!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesli masz szansę to pisz wniosek! Idź, zrób zdjęcie. Znajdź świadków i udaj sie do swojego ubezpieczyciela, oni Cie pokierują bo zamiast sami wypłacać, ściągną od innych. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. a pewnie, rób zdjęcie i działaj! ale póki co odpoczywaj i nogi nie męcz!

    OdpowiedzUsuń
  4. a pewnie, że sie dopominaj...chociaż nie do końca wiem ajkie były kuluary zajścia o jakim mowa :]
    U mnie w czwartek było tak ciemno, ze byślałam, ze o sozaleje, na szczęście dzisiaj jest znacznie jaśniej ale i zimniej :]
    Dobrze, zę zkaupiłam sobie wczoraj czapkę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana! Jak tylko można, to staram się o odszkodowanie! A póki co wiem, że okoliczności takie, że lepiej, gdyby ich nie było, ale skoro już są, to odpoczywaj, leż i wykorzystaj ten czas najlepiej, jak się da :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przypadkowy gość1 grudnia 2012 22:15

    Odszkodowanie przy siódmym lub ósmym skręceniu nogi? Nie liczył bym na wiele, prędzej zakwestionują twoje obuwie lub umiejętności chodzenia. Bez urazy :p

    OdpowiedzUsuń