poniedziałek, 22 października 2012

marnowanie czasu

Jakoś tak sobie myślę, ze zbyt dużo czasu marnuje.
Pod każdym względem.
Ktoś może napisać, że i tak intensywnie żyje,
A i owszem, ale mam poczucie, że nie tędy droga.
mam wiele "projektów" w głowie.
Ale miesiące mijają i ja nie robię nic,
By zrealizować te pomysły.

A dziś zapomniałam czytnika kart.
No i notka będzie bez zdjęć.

A dziś nowa płyta mojego ulubionego zespołu.
Oczywiście kupiłam już w przedsprzedażny.
I teraz się rozkoszuję moja muzyką ;-)

3 komentarze:

  1. Też często sie zastanawiam, czy nie mijam się z celem. Że mogę wiecej, inaczej. Sukcesywniej. A jak próbuję, to nic z tego i jest klapa. Nie wiem, co zrobić z tym fantem.

    OdpowiedzUsuń
  2. mój ulubiony poeta śpiewał " nie ważne ile czasu trawisz, lecz z jakim trawisz go wynikiem". sama po sobie widzę, że nie warto się spieszyć. ważne, żeby iść w dobrym kierunku

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam poczucie, że dawno temu mogłam zacząć robić/kształcić się w innych kierunkach a teraz to sumie rzeczywistość mnie ogranicza...strasznie mnie czasem smutek i żal dopada z tego powodu

    OdpowiedzUsuń