niedziela, 2 września 2012

i po 25 rocznicy

 Z pewnym kolegą nazwijmy Go BOLO mięliśmy wczoraj 25 lat znajomości.
Nie pamiętam jak wyglądał nasz pierwszy dzień w szkole.
Ale cieszy mnie to, że mamy kontakt i oby jak najdłużej.
W zasadzie to z dwójką kolegów mam stały kontakt.
Już kiedyś pisałam, że takie znajomości mają dla mnie niesamowite znaczenie.

A skoro taka okazja to było MĘSKIE GRANIE.
Ale o tym jutro.
No i nie mam zdjęć, bo niby nie można było mieć aparatu.
A szkoda, wielka szkoda.

4 komentarze:

  1. Ooo zazdroszczę Ci Męskiego Grania. U nas było drogo i nie ciekawie, ale sama idea imprezy mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę Ci takich znajomości. Ja chyba nie posiadam takich umiejętności podtrzymywania kontaktów, a szkoda, bo to fantastyczna cecha.

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm muszę się doliczyć czy mi i Briż niebawem z 20 lat nie stuknie :)

    OdpowiedzUsuń