czwartek, 7 czerwca 2018

pół roku

 Już ponad pół roku mieszkam na swoim.
Nieustannie zachwycają mnie moje 4 kąty.
Moje rodzinne mieszkanko też lubiłam i w sumie nadal lubię, 
Ale to jest takie jak chciałam.
Lubię z niego nie wychodzić.
Odbyłam już wszystkie oficjalne i nieoficjalne PARAPETÓWKI.
Teraz rozkoszuję się spokojem.
Choć nie powiem czekam też na pare odwiedzin. 
Ale to już na spokojnie.

Tak tak o Tobie piszę (G) ;-) 

1 komentarz:

  1. Mam znajomych którzy zdążyli się już przeprowadzić , a w kolejnym mieszkaniu już planują ponowne malowanie dla odświeżenia po latach mieszkania , a mnie jeszcze tam nie było... A zmieniając temat ukradkiem - jak tam ? Mecze oglądasz?

    OdpowiedzUsuń