wtorek, 16 lutego 2016

joga

Już pisałam, że zaczęłam chodzić na jogę.
że zakwasy.
Zawsze mi się wydawało, że joga po prostu rozciąga.
Byłam w błędzie, 
bo nie dość, że rozciąga,
 to jeszcze wymaga od nas wiele siły i uruchomienia wielu mięśni.

Bardzo się cieszę na te 1,5 godziny ćwiczeń.
Zastanawiam się czy nie chciała bym częściej.
W domu średnio mam miejsce, by się rozłożyć z matą.

Od zawsze lubiłam się rozciągać  
za młodu wiecznie siedziałam na ziemi z głową przy kolanie.
Teraz lubię gdy czuję jak naciągają mi się części ciała.

Prowadząca to drobna dziewczyna, 
ale jak podejdzie dociśnie to aż przyjemnie.
Chyba to masochizm, bo lubię taki ból ;-)


2 komentarze:

  1. Joga jest całkiem niezła , tylko jak wykroić te 1,5godz czasu????

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, szacun, dla mnie rozciąganie to od zawsze zUo konieczne :-) Nawet próbowałam coś kombinować z jogą kilkanaście lat temu, ale nie podpasowała mi i już...
    A co do czasu na ćwiczenia - jak już się wciągnie, to się czas znajdzie zawsze ;-) na zajęcia ze mną chodzi wiele młodych mam, dla których ta godzina czy dwie dziennie wyjścia na fitness to święty czas, podobnie do grafiku w pracy sobie można aktywność fizyczną też dopasować :-)

    OdpowiedzUsuń