Plany były nieco inne.
No ale choróbsko zdecydowanie je zmieniło.
Zamiast być tu i tam - siedzę w domu.
Jako, ze następny tydzień ponownie intensywny,
A weekend jeszcze bardziej.
To muszę się oszczędzać.
Za to mam czas i chęć (nareszcie) na obróbkę zdjęć.
Chciała bym to jak najszybciej skończyć.
Ale pomimo, że zdjęć nawet nie tak dużo,
To "obrobienie" ich i tak sporo zajmuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz