poniedziałek, 6 października 2014

ostatni dzień

Dziś ostatni dzień mojego uropu.
Był to dość nietypowy "wolny" czas.
Już więcej takiego czasu nie chcę mieć.
Na szczęście kolejny planowane wolne będzie wyglądać znacznie lepiej ;-)

I tej wersji będę się trzymać.

2 komentarze:

  1. A ja znowu marzę o wolnym. Tydzień urlopu w sierpniu niewiele mi dał, bo nadal deprecha jakaś i na robotę biurową patrzeć nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń
  2. No taaak, w styczniu to się będzie działo :-)

    OdpowiedzUsuń