wtorek, 16 września 2014

wyzwanie - dzień 2



1. Kupiłam sobie bilet do Tajlandii - czyli prawdopodobnie jedno z marzeń mi się spełni ;-)
2. Marzę o dredach
3. Planuję kolejny tatuaż (chciałabym biały)
4. Czasami będąc sama w domu włączam muzykę i tańczę.
5. Czasami nieźle knułam i zawsze się z tego wywinęłam ( na szczęście to już wyeliminowałam ze swojego życia - paskudna wada)
6. Byłam fanką Kelly Family (ups ;-))

Chyba więcej tajemnic nie mam
a jeśli mi się przypomni to dopiszę ;-)

35 komentarzy:

  1. O kurczę, jak super z Tajlandią!!! Kiedy wyjazd?
    Muzycznie luuuuzik, ja uwielbiałam Papa Dance :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro już się przyznałam, to zrobię powyzywaniu osobny post, ale start 1 stycznia ;-)

      Usuń
  2. Tak ja też kiedyś lubiłam i słuchałam muzyczną rodzinkę :) a Tajlandia....chciałabym tak kiedyś pojechać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a niedawno odkryłam, że w sumie to każdy z tej rodzinki śpiewa, tańczy ogólnie "światowi" są

      Usuń
  3. Super lista! Punkt 6 - ja również!! Byłam nawet na ich koncercie w Niemczech :P

    OdpowiedzUsuń
  4. biały tatuaż ? miałam kwiata białym wypełnionego i już ślad po bieli zaginął

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie gdzieś kiedyś widziałam i zrobił na mnie wrażenie, ale w sumie jeszcze nie pytałam jak to wygląda technicznie

      Usuń
  5. kolejny tatuaż? nie podejrzewałam Cię ;-) o dready też nie.
    z Tajlandią super. a o gustach się nie dyskutuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też byłam kiedys fanką Kelly Family :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mi się marzy tatuaż, ale ciągle nie wiem jaki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też się zastanawiam nad białym tatuażem, tylko wciąż nie znalazłam odpowiedniego salonu. Pochwal się, kiedy już zrobisz swój :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Swego czasu wszyscy słuchali Kelly Family ;)
    Też zdarza mi się tańczyć w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow Tajlandia ja swoimi zagranicznymi marzeniami to docieram najwyżej do Włoch :) Podziwiam za odwagę :) A Kelly Family to jeszcze do tej pory mój mąż czasem puszcza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kwestia przełamania się, a potem to już z górki ;-)

      Usuń
  11. Tajladnia...wow..zazdroszczę! na pewno zjesz jakieś cudo na patyku będąc tam;) koniecznie wrzuć fotę hehe. a Kelly Family spotkałam kiedyś osobiście, byłam na takim festiwalu młodych w Medjugorje i oni tam dali występ,a potem chodzili między ludźmi. to takie miejsce religijne i pod jednym z takich świętych pomników modłił się Paddy, bo ja obok niego byłam i go rozpoznałam,ale jakoś tak byli tak normalni,że nawet nie przyszło mi do głowy pytać o jakieś autografy czy coś. ja z kolei lubiłam new kids on the block;) nie słyszałam o białych tatuażach, aż sobie wygoogluję, a co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz kiedyś nauczyłam się, że tacy ludzie to normalni ludzie ;-)

      Usuń
  12. Zazdroszczę Tajlandii- ja też o niej marzę :)! Też tańczę sama, i też chcę kolejny tatuaż :).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też zawsze włączam muzykę kiedy jestem sama w domu! To genialnie nakręca! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja też byłam fanką Kelly Family ;) I Backstreet Boys :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj a ja Kelly Family wręcz nienawidziłam, rządzili za to BSB :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie Ci chłopcy jakoś w ogóle nie kręcili, teraz podobno mają reaktywację ;-)

      Usuń
  16. Kolejny tatuaz? A jakie masz teraz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam jeden na plecach księżyc śpiący w szlafmycy - nie pytaj dlaczego akurat taki ;-)

      Usuń
  17. Tajlandia - super sprawa! :) Mam ja w planach, ale kiedy uda mi sie to zrealizowac, nie mam pojecia ;)

    OdpowiedzUsuń