Moje miejsce pracy blogowej / kreatywnej.
Z tym miejscem u mnie ciężko.
Kiedyś miałam pokój specjalnie wydzielony do scrapowania.
Teraz niestety to się zmieniło.
Najpierw przeprowadzka, następnie powrót "na stare śmieci"
Obecnie mam tylko stoliczek pod laptopa.
A gdy chcę zrobić coś kreatywnego to rozkładam się po prostu na stole w pokoju dziennym,
A po skończonej pracy zwijam wszystko do pudelek.
W głowie mam swój ulubiony kącik zaplanowany.
Będzie ceglana ściana.
Będzie olbrzymie biurko.
Oraz mnóstwo szafeczek i szufladek.
Zgodzę się, szafki i szufladki są niezastąpione w dobrej organizacji :) Ja również uwielbiam wszelkiego rodzaju organizery i wszystko co porządkuje moje rzeczy :)
OdpowiedzUsuńno i u mnie powoduje większy bałagan ,ale każda szufladka ma jakąś historię ;-)
UsuńJa też mam w głowie swój wymarzony kącik do pracy :)
OdpowiedzUsuńważne, żeby od czegoś zacząć ;-), skoro jest plan w głowie, to pewnie dojdzie do jego realizacji ;-)
Usuńja mam to samo. nie mam swego kąta, a marzy mi się taki mini sekretarzyk;)
OdpowiedzUsuńo tak sekretarzyk to jest to ;-)
Usuńa ja to bym chciała mieć swój gabinecik taki żeby bałaganu nie było widać nigdzie ;)
OdpowiedzUsuńzamknąć drzwi i po problemie ;-) - o tak to jest to ;-)
UsuńU nie też miejscem ciężko, bo mam maluch i wszędzie wsadzają łapki, a klawiatura to ich ulubione miejsce to zabawy, wciskania i kasowania tego co napisałam :)
OdpowiedzUsuńuuu bidula, pewnie wyrosną z tego ;-)
UsuńWidzę, ze podzielamy zamiłowanie do cegły :)
OdpowiedzUsuńMnie też marzy się wielkie biurko, a nad nim tablica korkowa i pułki na wszystkie potrzebne rzeczy :) Generalnie chciałabym mieć swój gabinet :)
cegła fajna jest ;-)
Usuńteż marzę o takim pokoju, nawet odkładałam sobie kasę na piękny sekretarzyk z szufladkami gdzie mogłabym pisać listy...no ale teraz są inne wydatki :)
OdpowiedzUsuńciekawe kiedy doczekam się listu od Ciebie ;-)
UsuńFajnie jest mieć o czym marzyć i do czego dążyć... powodzenia!
OdpowiedzUsuńojj tak ;-)
UsuńBardzo ciekawe plany :) . Tez lubie scrapowanie :D
OdpowiedzUsuńdzięki, ostatnio chyba z powodu braku miejsca mało scrapuję, może się to kiedyś zmieni ;-)
UsuńWymarzone miejsce zapowiada się idealnie to takich prac :)
OdpowiedzUsuńżeby tylko wena mnie nie opuściła, jak już "dorobię" się tego miejsca ;-)
UsuńObyś szybko miała taki kącik w takim razie :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;-)
UsuńAno niestety warunki mieszkaniowe są najczęściej takie, że dobrze jak się udaje chociaż skrawek dla siebie wygospodarować :-) Mnie się marzyła biblioteka-gabinet - ściany pełne książek, na środku wielkie biurko i wygodny fotel... ok, miejsce jest, ale jak na razie mam tam tylko półki z książkami :-)
OdpowiedzUsuńale to już coś ;-)
Usuńna naszym małym mieszkanku też nie mogę zbytnio zaszaleć
OdpowiedzUsuńpoza tym chyba do końca nie wiem co chciałabym robić i to jest najgorsze
moze samo się odnajdzie ;-), nic na siłę
UsuńMam tak samo jak Ty! :)
OdpowiedzUsuńPrzenośne miejsce pracy i marzenia o tym, jak to idealne miejsce ma wyglądać, troszkę inaczej niż u Ciebie, ale te szuflady się zgadzają. Mam nadzieję, że kiedy się w końcu przeprowadzę to uda mi się coś wygospodarować, czego i Tobie życzę :)
tego Ci życzę ;-)
Usuńmasz po prostu takie mobilne miejsce pracy ;)
OdpowiedzUsuńo o tym nie pomyślałam ;-)
UsuńJa też się tułam od kąta do kąta, ale mam nadzieję, że uda mi się w końcu wygospodarować moje stałe miejsce pracy:).
OdpowiedzUsuń