wtorek, 30 września 2014

dziś

Dziś pogrzeb osoby,
dzięki której jestem zawodowo w tym miejscu w którym jestem.
Dziwnie myśleć, że Go już nie ma.
10 lat temu zaczynając przygodę z pracą już był chory.
Walczył mocno i dość skutecznie przez wiele lat.
Niestety coś się wydarzyło w zeszłym roku.
I od tego czasu było tylko gorzej i gorzej.

Zdecydowanie skończył się jakiś rozdział.

1 komentarz: