czwartek, 28 sierpnia 2014

Zwariowałam

Dzisiaj rano stwierdziłam, że "bije mi na dekiel"
W mojej ukochanej trójeczce tuż po 6 usłyszałam TEN UTWÓR.
Robiłam sobie kawę, nogi same zaczeły tańczyć.
Z uśmiechem na twarzy śpiewałam i "bujałam" się.
No i tak sobie pomyslałam, ze warjuję.
Nie zdarzyło mi się to wcześniej.

Zespół AKURAT znam z młodzieńczych lat.
Skład się zmienił i ich muzyka również.
Obecnie nie jestem na bierząco.
Ale TA płytka robi do dzisiaj na mnie wrażenie.



6 komentarzy:

  1. Właśnie to lubię w muzyce. Potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie i dać pozytywnego kopa :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt, że jest pozytywnie, na takie szaleństwo można sobie z powodzeniem pozwolić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no i pięknie oby tak częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ma lepszego rozrusznika rano jak pośpiewać sobie fajnie, na głos;) a Akurat kojarzą mi się z fajnymi, studenckimi czasami..oj były fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja często tak mam, że tańczę przy robieniu kawy :) Ale nie sądzę, żeby mi na dekiel biło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez to słyszałam w czwartek rano. Wstajemy o tej samej porze chyba :)

    OdpowiedzUsuń