Tak bardzo się bałam jak dam radę we Wrocławiu.
I musze przyznać, że wczorajszy dzień,
Był naprawdę miły, spokojny i taki jak powinien być.
Rno tylko nieco źle się wstawalo.
I gdyby nie to, że nie jechałam sama to na pewno bym zrezygnowała.
Na szczęście tak się nie stało.
6 godzin we Wrocławiu minęło nie wiem kiedy.
Chyba na tym to polega ;-).
Zdjęć dużo .
Szukanie krasnali zajmuje dużo czasu.
Szczególnie bez mapy ;-)
Chyba muszę pomyśleć o jakimś albumie.
Bo ostatnie dni obfitują w wiele atrakcji.
DEA dzięki za namiar na te filmiki.
Wiele spisałam sobie punktów do zwiedzenia.
Co prawda nie byłam w stanie tej dziewczyny oglądać.
Nienawidzę jak ktoś macha rękoma jak mówi.
Zawsze mnie uczono, że gestykulować jest nieładnie.
Nachodziłam się niesamowicie, szczęśliwa wróciłam.
Pełna energii i oby tak dalej.
wroocław.. brrr
OdpowiedzUsuńLubię Wrocław. Może wybiorę się na wycieczkę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona z wyprawy i, ze filmiki się na coś przydały. Jak je zobaczyłam od razu pomyślałam o Tobie :)
OdpowiedzUsuńTak, Radzka jest specyficzna :)