Nie wiem jak zacząć.
Bo i myśli mam jakieś nie poukładane w tej sprawie.
Wczoraj wieczorem zajrzałam na FB.
U koleżanki przeczytałam, że Jej mąż nie żyje.
Nie wiem czy zginął/ umarł spokojnie/ czy może na coś chorował.
No i tak sie zastanawiam, czy taki dramat powinien pojawić się na FB.
"Wszyscy piszą bądź dzielna.
Masz synka musisz dla Niego żyć."
Niby to wsparcie, ale takie wirtualne to dla mnie nie do końca "dobre".
Wiadomo to tragedia,
Ale do czego doszło by to ogłaszać na portalach społecznościowych.
Chyba mi się to jednak nie podoba.
Jakaś sfera prywatności i intymności powinna zostać dla nas.
Dziwne.
OdpowiedzUsuńNa blogu to bym jeszcze zrozumiała, ale FB... no nie wiem...
Nie no, lekka przesada :-(
OdpowiedzUsuń