Lubię odbić się od przysłowiowego "DNA".
To czas, który daje mi energii.
I moje myśli, które mówią WSZYSTKO MOGĘ.
Zupełnie niespodziewanie zamknął mi się pewien rozdział z życia.
Całkiem miły wieloletni rozdział.
Który myślałam, że potrwa znacznie dłużej.
Ale jak to w życiu bywa nic nie trwa wiecznie.
No i ku mojemu zaskoczeniu nie rozpaczam.
Jest mi dziwnie i nieco smutno,
Ale można powiedzieć, że nawet się cieszę.
Teoretycznie smutek i radość, wiem dziwnie brzmi, ale tak jest.
Te dwie emocje przenikają się, bo są dwa powody tego wszystkiego.
No co tam się wydarzyło? Najlepiej napisz na priv FB
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To bardzo pozytywnie :) Ciesze się razem z Tobą, każdy kolejny nowy etap, to dobry etap :)
OdpowiedzUsuń