U mnie wieje nudą.
Jest dużo lepiej.
Wczoraj było całkiem dobrze.
Dziś jest nieco gorzej, ale i tak lepiej niż w poniedziałek.
Robię koszyczki na święta.
W sumie to rośnie grono osób, którym chce dać choć małe co nieco.
Zobaczymy jak to wyjdzie.
Przynajmniej się nie nudzisz i wykorzystujesz czas. Odpoczynek plus przyjemne z pożytecznym :-)
OdpowiedzUsuńhe, he, no nie powiem że z jednej strony marzy Ci się spokój, a drugiej pojawia się stwierdzenie "wieje nudą". Przecież jest albo ... albo. Albo mamy czas na posiedzenie z książką , albo się dzieje :-) Trzeba cenić i rozkoszować się tym co jest, potem może głowa rozboleć od rozrywek.
OdpowiedzUsuńA w ogóle, to też zostałam poinformowana o planowanym spotkaniu...
Gall A
no mam nadzieję, że się zdecydujesz
UsuńJa bym chciała wiele osób obdarować. Wyjdzie mi pewnie jak zawsze, życzenia po prostu, ale może jak wezmę się już teraz za planowanie tego wszystkiego to dam radę :)
OdpowiedzUsuńJesienna melancholia i do mnie się wkradła...
OdpowiedzUsuń