niedziela, 24 listopada 2013

czas biegnie

Weekend minął nie wiem kiedy.
Za to intensywnie i tak jak lubię.
Jutro do pracy.
Ciekawe jak wstanę po wylegiwaniu się w łóżku do 10.

Miałam nie robić kartek świątecznych.
Z Młodą zrobiłam 4.
Znaczy Ona robiła, a ja Jej podpowiadałam.
Dziadkowie dostaną ręcznie robione kartki.
To już co. 

A jeszcze nauczyłam się robić gwiazdeczki z papieru.
No i już wiem czym będzie przystrojona choinka ;-)

3 komentarze:

  1. Owocny weekend. Fajnie.
    A czas płynie... jutro może być śnieg!

    OdpowiedzUsuń
  2. prorocze słowa, dziś odśnieżałam i skrobałam

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas też weekend uciekł między palcami...a był super..naprawdę..

    OdpowiedzUsuń