sobota, 21 września 2013

miał

Dziś miałam nic nie robić.
No ale wiadomo jak to jest przy sobocie.
Szczególnie jak jestem w domu.
Jeden balkon wysprzątany.
odkurzone.
Obiad - placuszki cukiniowe zrobione.
Deser - banany w cieście również.
W między czasie było wyjście po farby.
Wiklina przemalowana częściowo.
A teraz planuję się wziąć za kolejny koszyczek.
Póki co mam mnóstwo skręconych gazet, 
Czas zrobić ten da Rodzicielki.

Poza tym to mój PIERDZIK jest super, 
No i chyba załapałąm pierwszy fotoradar.

2 komentarze:

  1. Hej a gdzie fotki jedzenia i koszyczka?
    Fajne zdjęcia robisz, a te jedzeniowe to w ogóle przyjemnie oglądac :)
    A artystyczne to już w ogóle :P

    Zawsze mnie zastanawiało, ile zajmuje zrobienie takiego koszyczka z gazet?

    OdpowiedzUsuń
  2. kupiłaś samochodzik? (czy ja o czymś nie pamiętam?)

    Hm...ja nic nie robiłam, poza jednym-chorowałam;/
    Zresztą od razu widac to po blogach, mam na nie więcej czasu ;)

    OdpowiedzUsuń