środa, 18 września 2013

kalosze nosze ;-)

Nosze kalosze i jest mi z tym dobrze ;-)
Na wyjazd się przydały.
Choć nei tak jak myślałam.
Jednak nie da rady chodzić w nich po miekkim piasku.
Wolałam iść na bosaka.
Myslałam, ze piasek to piasek.
Ale jakże się myliłam.
Na jednej plaży dość sypki zapadający się 
A na drugiej jakiś taki zbity, mega wygodny do chodzenia, biegania.

czy ktoś na zdjęciu widzi pływaka ???

6 komentarzy:

  1. Widzę - do odważnych świat należy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę!
    Się ukrył cwaniaczek;p

    OdpowiedzUsuń
  3. O jezu, rzeczywiście pływak!!

    Ja zamierzam zainwestować w kalosze :) Tylko czemu, cholera, one są takie drogie? :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyżby pływam trzymał się brzegu kalosza? :) Jeśli tak to widze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pływak w lewym górnym rogu? :)))

    OdpowiedzUsuń