środa, 21 sierpnia 2013

plany

Plany na jesień zapowiadaja się całkiem fajnie.
Dużo koncertów to co lubię.
Nie wiem jak chłopaki w tak małej knajpce są w stanie ściągnąć TAKIE gwiazdy.
Nie mniej jednak buzia mi sie usmiecha na samą mysl.

Poza tym wyykluwa się pomysł pojechac nad morze na pare dni.
Urlop w sumie już mam zaklepany.
Gorzej ze szczegółami.

Nie wiem czy to jakies przesielenie czy jak,
Ale czuję się mega zmęczona.

A nie wiem dlaczego, w końcu nic ponad normę nie robię.



2 komentarze:

  1. Oho! Ja mam dokładnie tak samo niestety. Czuję się strasznie zmęczona, za nic nie mogę się zabrać. Jakaś taka ogólna niechęć do wszystkiego mnie wzięła. Nawte na zakupy nie chce mi się jechać, a to już za dobrze nie świadczy. Coś złego się dzieje...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie wiem gdzie Ty ieszkasz alw u mniw pogoda się tak zmienia, ze można oszaleć... w biyurze 30 stoponi, w autobusie ponad prawie 40 i w domy 30, nawet o 22:00...alternatywa? Deszcz i niespełna 20 stopni...naprawdę odechciewa się wszystkiego...

    Urlop też mam przed sobą ale z racji dziwnych sytuacji, które w mojej firmie są nader częste nie wiem czy go w ogóle dostanę...
    Też chętnie pojechałabym nad morze...

    OdpowiedzUsuń