Od poniedziałku będziemy mieć nową koleżankę.
No ciekawe jak to będzie.
Zdecydowanie cieszy nas fakt.
Że kolega stażysta nie będzie z nami w pokoju.
Nie dość, że jest nie do zniesienia.
To na dodatek śmierdzi.
Od jakiś 2 tygodni mamy na oścież okno otwarte.
Inaczej się nie da.
A jak bywały zimne dni to ubierałyśmy w swetry i szale.
A poza tym to najchętniej bym spała cały dzień.
trzymam mocno kciuki żeby dziewczyna była fajna - dla mnie atmosfera w pracy jest najważniejsza!!!!!!! a śmierdziela bym nie zdzierżyła bleeeeeee - w piątek facet od monitoringu łaził nam po biurze i robił jakieś pomiary - capiło niemiłosiernie fuj!!!!!!
OdpowiedzUsuńHmm może to kolega, z którym ja pracowałam :) Jeśli tak to nie zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńHmmm w prezencie na odchodne dajcie mu instyrukcję użycia prysznica tudzież wanny. Opcja z mydłem.
OdpowiedzUsuń