Myślałam, że jak się przeprowadzę, to będe się byczyć.
No ale póki co jestem na wysokich obrotach.
Rehabilitacja trwa, póki co jakoś spokojnie.
A dziś Rodzicielka ma imieniny.
Wczoraj odwiedziła mnie sąsiadka.
Dawna koleżanka jeszcze z podstawówki.
A dziś po imieninowym obiadku i dziemy na piwko,
z jeszcze inną koleżanka z podstawówki.
Tak sobie wczoraj wspominałyśmy.
I w sumie to mam duży kontakt z ludźmi z przeszłości.
Plany na weekend mi się sprecyzowały.
Mam nadzieję, że odpocznę w końcu.
A kiedy uporządkuję mieszkanie to nie wiem,
ale jakoś już mnie tam nie ciągnie
lubię takie pudełeczka
oczywiście nie zapisałam skąd mam ten obrazek
Wysokie obroty w granicach zdrowego rozsądku są wielce Ok! nie masz poczucia, że im więcej masz na głowie, tym bardziej jesteś zorganizowana??:)
OdpowiedzUsuńjasne, że mam takie poczucie ;-)
UsuńCzyżby Bożenka? :)
OdpowiedzUsuńdokładnie ;-)
Usuńa na co dzień nazywana przeze mnie BOCHA ;-)
Super te pudełeczka i mnie się też od pewnego czasu podobały :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy, korzystaj póki się da :)
Na uporządkowanie mieszkania zawsze będzie czas!
A ja w pierwszej chwili pomyślałam, że Kryśka :P Oswoisz się z nowa sytuacją szybko. Fajnie, że masz taki kontakt ze znajomymi dawnymi :)
OdpowiedzUsuń