Jak człowiek nie ma na co narzekać, to sobie wymyśla ;-).
No więc wymysliłam sobie powód do marudzenia.
Moja walizeczka jest na mieszkaniu.
W którym nie byłam od tygodnia.
No i moje pytanie W CO JA SIĘ SPAKUJĘ ?
(taki żarcik)
Strasznie się cieszę, że pobedę chwile poza moim miastem.
Człowiek jakoś wtedy zupełnie inaczej odpoczywa.
Nawet zimna mi niestraszna.
To nic, że wyrzuciłam już zimowe buty.
a dziś inspiracja z kominkiem w roli głównej
jako, że te zdjęcia mam już od dawien dawna zapisane na kompie,
to nie znam źródła ich pochodzenia
dokładnie. Powód do marudzenia jest jak kawa- stawia na nogi i podnosi ciśnienie:):D
OdpowiedzUsuńA gdzie się wybierasz?
OdpowiedzUsuńGA
do Bystrzycy Kłodzkiej o ile dobrze pamiętam ;-)
Usuńkawałek drogi przed Tobą, ostrożnie na drodze, akurat zima zaatakowała.
UsuńAnonim, Gall Anonim
Każdy czasem musi pomarudzić :)
OdpowiedzUsuńA te zdjęcia to tak kolekcjonujesz sobie na kompie?
Ja gromadzę tylko swoje ;)
kolekcjonuję, mam plik INSPIRACJE i tam wrzucam coś co mi się podoba i lubię to sobie włączać i oglądać, takie małe zboczenie, hahahaha
UsuńJakby to powiedział mój wielce zakręcony kolega z pracy:
OdpowiedzUsuń- no jak to nie wiesz, skąd to zdjęcie? z internetu przecież!
:)
tak masz rację z tym odpoczywaniem :)
OdpowiedzUsuńteż chętnie ywbyłabym w inne miejsce...