1. zdecydowanie różowe
2. jako pospolity zmarzluch - CZAPKA ponad wszystko
3. póki co 5-palczaste, ale jak sa mega mrozy to na takie 5 palczaste zakładam 1 palczaste ;-)
4. kubek to jest to ;-)
5. i jedno i drugie, w zimę taka ciepła zupa jest nie do zastąpienia, a w lato wszystko jedno
Różowe?? No ja właśnie się zastanawiam, gdzie takie można kupić i podałabyś jakąś nazwę? Bo może bym wypróbowała, ale nie miałam bladego pojęcia o różowych winach:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, właśnie! Dołączam się do prośby Candy! :D
OdpowiedzUsuńRóżowe na pewno jest od Carlo Rossi. :) Piłam, dość dobre. Chociaż osobiście wolę czerwone. ;)
OdpowiedzUsuń