Wczoraj pozytywnie nastrojona włączyłam stronę o godzinie 0
chciałam kupić bilety na pewien mecz.
I co i DUPA.
Już 3 minuty po godzinie 0 bilety były wysprzedane.
No to sobie nie pójdę, ups.
Żeby nie było to nie koniec średnich wiadomości.
Zadzwoniłam do przychodni by się dowiedzieć co i jak z zabiegami.
Okazało się, że moja recepta jest nieważna, bo minęło 30 dni.
Więc dziś po pracy biegnę do lekarza.
Ale to pikuś, bo terminy są już na początek czerwca.
Ehhhhhh
Ktoś ostatnio pytał jak tam noga.
No więc dziwnie boli.
Tak jak bym tam miała igłę pod kostką, która cały czas mnie kuje.
Nie chce jakoś marudzić, bo to wiadomo któraś tam kontuzja.
Ale martwi mnie to,
Staram się dużo chodzić,
Ale to tez nie jest dobre rozwiązanie, bo po prostu boli.
a to kolejne zdjęcie ze spaceru 1 stycznia ;-)
Coś zielony ten styczeń u Ciebie- pięknie! (ale i tak wolę śnieg, zaspy i wojny na śnieżki:D)
OdpowiedzUsuńTematu recept i terminów w przychodniach nie będę komentować bo to jest po prostu parodia.
Zgłoście się dziewczynki do mnie, to Was umówię na wizytę wcześniej niż za 2 miesiące hahaha:))
OdpowiedzUsuńJa to mam jesień a nie zimę.
A co do nogi, to moja mama miała tak samo, tylko nikt jej wierzyć nie chciał. W końcu zaczęła czytać o tym w internecie (a wiadomo jak to net różności zamieszcza) i powiem Ci, że wyszła z tego taka masakra, że później już sobie wmawiać wszystko zaczęła. Taka swego rodzaju hipochondria. Brała leki antydepresyjne. A zaczęło się tylko od nogi....
Ładną wiosnę mamy tej zimy.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że u mnie zakwitły wierzby? Pewnie w lutym będę mieć bazie :D
To ja pytałam o nogę, bo ciekawi mnie czy to tylko ja odczuwam lata w kościach. :P
OdpowiedzUsuńJak byłam młodsza to skręcenie goiło się w tempie gipsowym, czyli jak zdejmowali gips to było ok :P
A teraz chyba starośc daje się we znaki, bo coraz dłużej rekonwalescencja trwa :P
Dasz rade, a zdjęcie mnie sie podoba :)
Ja zwracam uwagę na to, czy foto ma to "coś" a nie czy spełnie wszelkie techniczne wymogi dobrego zdjęcia ;)
Wspólczyuję bólu w nodze, przy każdym kroku doskwiera i człowiek chodzi wściekły, ja miałam problem z kolanami...
OdpowiedzUsuńA co do fotki-piękna wiosna :D