wtorek, 2 października 2012

wyniki

Dziewczyny jak dla mnie jesteście niesamowite, 
w życiu bym nie wiedziała co to, gdybym nie była w instytucie jedwabiu.
Pewnei kiedys z djęcia z tego miejsca pokarzę ;-).

Zatem ogłaszam, że wszystkim coś wyśle, 
- elficy blog pomimo braku odpowiedzi poprawnej, hahahaha   
Tylko pytanie jest co byście chciały ;-)

piszcie na fioletowanatalia@gmail.com
a na pewno się dogadamy

Kobiety w Chinach zdecydowanie nie mają gustu.
I pomimo ładnych ciał, nie potrafia sie ubrac.
Dobrać do siebie pewnych elementów.
Ale to co zakładają na nogi to przechodzi ludzkie pojęcie
buty nawet fajne, ale ubrane były do skarpetek i spodni dresowych.
A u góry elegancka torebka ;-)

9 komentarzy:

  1. Chodzą gdzieś tam słuchy, że bezguście to też gust :-p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, że Ci się podoba takie zestawienie ;-)

      Usuń
    2. Nie, ja mam słabość do skośnookich (choć bardziej Japonki, zdecydowanie Japonki) i tak nieforitunnie próbowałem je wytłumaczyć. No bo, proszę Cię, na to przecież musi być jakieś wytłumaczenie! :|

      Usuń
    3. no oczywiście, że trzeba mieć jakieś wytłumaczenie ;-)
      ale powiem CI, że Chinki wyjątkowo mi się nie podobają
      a dodając do tego ubrania i buty to masakra

      Usuń
  2. ło kurde też coś dostanę hehehe :) niech to będzie niespodziankowy drobiazg :) cmokiiii

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś postawisz piwo ;-)
    Mi się bardziej podobają skośnookie z rysami białych człowieków. Na przykład ta dziewczyna z Wasabi Hubert Zawodowiec miała ciekawe rysy twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. O masz, dopiero teraz przeczytałam info na swoim blogu i tutejszym, że coś otrzymam. Tylko co? Mam sobie wymyślić. Rany boskie. Mnie się marzy ekspres wysokociśnieniowy De Longhi z zintegrowanym pojemnikiem na mleko, ale to kosztuje parę tysięcy, więc odpada. Hmm... Może po prostu... uśmiech? Bo chandrę mam szaloną. A uśmiech na pewno mi pomoże :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie wiem jak to się stało, ale przez przypadek usunęłam komentarz, który elegancko wysmażyłam.:( Napisałam, że ze zdjęć znajomej, która miała przyjemnośc odwiedzić Japonię, wynika, że Chinki nie są wyjątkami w kwestii gustu. A raczej jego braku. Co jak co, pomimo, że jestem zdecydowanie hetero, trzeba przyznać tym Japonkom, że są bardzo sexowne. tO NIc, że się ubrać nie umieją, zawsze można się nie ubierać. Gdyż "nie szata zdobi człowieka".:D

    OdpowiedzUsuń