poniedziałek, 29 października 2012

....

Jakoś tak stwierdziłam, że może czas się wziąć za siebie.
Jakieś maseczki i takie tam.
Nawet paznokcie pomalowałam.
Toż to szał ;-).

A no i nie będe o pogodzie,
Bo ostatnio wszyscy komentują, co się dzieje za oknem.
A mi to nie przeszkadza.

ostatnio widziałam balkon.
Który mnie jakoś tak ujął.

3 komentarze:

  1. Kwiecisty balkon, a potem spadł śnieg. ;)

    A chwile na "branie się za siebie" ma chyba każda z nas.
    U mnie mija zazwyczaj po jednym dniu chcenia... :P
    Życzę większej wytrwałości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobnie, choć staram się jak mogę by zapał w sobie pielęgnować ;-)

      Usuń