Mam taka wadę, że jak o czymś pomyślę, to już bym chciala to realizować.
Natychmiast zaplanować, umówić się, kupić wszystko co potrzebne.
A potem zapał mija.
Właśnie się nakręciłam na tegoroczny WOODSTOCK.
Już szukam połączeń, ludzi, noclegu.
Pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale na tu i teraz to jadę.
Jako, że mój Pierdzik, chyba nie da rady na takiej trasie
To muszę szukać innego dojazdu.
No i tak się zastanawiam czy pociągiem, czy autobusem,
czy dużo wcześniej,
Czy tylko na chwilę.
Ale póki co nie mam odpowiedzi na żadne pytanie - niestety.
A może ktoś by chciał się wybrać i dołączyć ???
Zastanawiam się czy nie połączyć to z jakimś zwiedzaniem np Gorzowa Wlkp.
No już sama nie wiem.
a byłaś już kiedyś?
OdpowiedzUsuńbyłam i w żarach i w Kostrzynie, ale ile razy to nie pamiętam koło 5 co najmniej, a może koło 8 hmmmm
Usuń