Ludzie sa niezawodni szczególnie CI z pracy.
Wrzuciłam nieco zdjęć na FB z wyzjadu weekendowego.
Matko ile już pytań padło
A czy to mój nowy facet,
A jak w sumie to ładnie na zdjęciach wyglądamy.
A przecież powinnam się postarać bardziej.
A to, że zajęty to nie ma znaczenia.
A przecież taki fajny.
;-)
No po prostu uwielbiam ich wszystkich.
Jedyny krasnal, którego chciałam odwiedzić ;-)
Zupełnie przez przypadek na NIEGO trafiłam
Część na pewno by chciała żebyś była zadowolona - mając kogoś u boku. A reszcie powiedz , że jak coś się zmieni w tych sprawach - na pewno klikniesz "w związku" na FB . :-) niech tylko pilnie obserwują
OdpowiedzUsuńpytanie jest czy nie mając nikogo muszę być nieszczęśliwa ???? - bo chyba właśnie tak mnie inni odbierają
Usuńpewnie możesz być bardzo szczęśliwa będąc tzw. "singielką" . Ale w naszym organizmie zanotowane jest , że należy się sparować - gatunek przedłużać , bo jeszcze o zgrozo wymrze . Do tej atawistycznej cechy doszło wielopokoleniowo - wielokulturowe przeświadczenie , że należy zakładać rodzinę. To ponoć ona daje ostateczne spełnienie. Oczywiście z góry zakładamy , że każda założona rodzina będzie szczęśliwa (tzn. brak kłótni , niezgrania itp.) - (choć naprawdę nie wiem skąd się bierze to przeświadczenie - no bo przecież chyba nie z historycznego doświadczenia - które dowodzi zupełnie coś innego - może więc z bajek i z nielicznych przypadków) . Mogę jeszcze wyliczać powody dla których za szczęśliwą będziesz uważana tylko z obrączką na ręce - np. setki lat gdy niezamężna kobieta nie miała z czego wyżyć i była na garnuszku u rodziny , zdobywanie faceta - które można porównać do polowania - która wyżej i szybciej , to że w pewnym momencie grono znajomych może się pomniejszyć gdy zajmą się oni swoimi dziećmi itp. To wszystko trwało wieki , wpiło nam się w umysł i dalej nami kieruje . Nie wiem też czy zdrowe będzie dla nas tak szybko się od tego wyzwolić. No ale czasy się zmieniają , zobaczymy co będzie za parę lat. Pewnie my już będziemy kształtować ździebko inny pogląd na sprawy świata . A może to jeszcze nie będziemy my, tylko następni?
UsuńO tak, ludzie są niezawodni.:)
OdpowiedzUsuńP.S. To ja, T-R w nowym wydaniu:D