piątek, 12 września 2014

charakter

Dość ciężki mam charatker.
Od wielu lat pracuje nad nim.
Wiele już za mna, ale jeszcze więcej przede mną.

Wczoraj moja druga-gorsza strona dała się we znaki.
Chyba nagrabiłam sobie w pracy.
Część ludzi mnie chwali za odwagę.
Ale jak pozostali obrabiają mi 4 litery to pewnie się nie dowiem.

Teraz tylko muszę wyciszyć się, 
No bo przecież jeszcze wiele lat współpracy między "NAMI"

Winogrono rosnące na balkonie.
Tuż przed ścięciem. 
obecnie w słoiczku czeka na zimniejsze dni ;-)

1 komentarz:

  1. Wiesz, czasami trzeba zawalczyć o siebie i jest to ważniejsze niż "dobre układy" w pracy.
    Czasami faktycznie, nie warto zadzierać z pewnymi ludźmi.

    Dopóki czegoś nie zrobisz, nigdy się nie dowiesz jakie będzie to mieć efekty. A w każdej sytuacji znajdą się tacy, którzy będa Cię chwalić lub ganić za podjęte działanie.
    Czy jest sens się tym przejmować?;>

    Piękne wino :)

    OdpowiedzUsuń