Po raz drugi zdecydowałam się wziąć udział w wyzwaniu organizowanym przez ULĘ.
Mam nadzieję, że zmobilizuje mnie to do działania ;-).
Dziś tematem jest:
LISTA RZECZY DO ZROBIENIA DO KOŃCA SIERPNIA.
Może nie będę rozszerzać tych moich punkcików, ale zdecydowanie muszę się ogarnąć przede wszystkim ze zdrowiem, a wszystkie pozostałe rzeczy kuleją głownie przez osłabienie. W tym tygodniu zaplanowany laryngolog. Mam nadzieję, że poważnie podejdzie do mojego problemu, a nie tylko odhaczy z listy.
Zdrowie jest najważniejsze, dlatego trzymam kciuki za szybką poprawę!
OdpowiedzUsuńkciuki trzymam!
OdpowiedzUsuńMogę się podpisać pod punktami od trzeciego w duł.. :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
piękna lista ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że zdrowie na pierwszym miejscu. Wiemy to odkąd nasz syn zachorował na cukrzycę i już nigdy nie będzie zdrowy. Trzeba więc doceniać to, co się ma i dbać o to z całych sił
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że zdrowie jest najważniejsze :) I za to koniecznie trzeba się zabrać. Mam nadzieję, że wyzwanie uda się zrealizować :)
OdpowiedzUsuńdzięki;-)
UsuńŚwieże powietrze na pewno przysłuży się powrotowi do zdrowia! oby pogoda dopisała.
OdpowiedzUsuńw sumie to zawsze pogoda jest kwestia jaka nam pasuje ;-)
UsuńOstatni punkt - niby taki prosty a w praktyce taki trudny :) Trzymam kciuki za powodzenie! :)
OdpowiedzUsuńojj tak, chyba niestety mam y tendencję do negatywnych myśli bardziej niż pozytywnych
Usuńpowodzenia w realizowaniu postanowień
OdpowiedzUsuńhttp://refreshing-mind-of-slonku.blogspot.co.uk/2014/08/wyzwanie-lista-rzeczy-do-zrobienia-do.html
zapraszam na moją listę
dzięki ;-)
Usuńzdrowie to jest coś co powinnam wpisać jako 1 punkt na swojej liście, odkładam wciąż profilaktyczne badania,a potem się okaże, że coś szwankuje..zdrowe odżywianie to też ostatnio nie była moja mocna strona. urlop to wiadomo..grill, kiełbaska, lody, desery,a potem ciasne spodnie;)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Ci życzę.
OdpowiedzUsuńGdzie planujesz wyjazd?
Jakie książki przeważają u Ciebie?
3mam kciuki za realizację. :)
dzięki
Usuńz wyjazdami u mnie to bywa bardzo dziwnie, często dopiero w ostatnim momencie jest ostateczna decyzja, teraz mam w głowie 3 wyjazdy, a ile z tego wyjdzie to zobaczymy, a za 5 lat to pewnie będzie jeszcze więcej wyjazdów, mam nadzieje, że dużo też już będzie za mną,
co do książek to lubię biografie, takie sielskie spokojne życie ;-)