Muszę przyznać, że całkiem dobrze idzie mi
odhaczanie kolejnych punktów do zrobienia.
Kartki gotowe do odbioru.
Pokrowiec uszyty - z czego się najbardziej cieszę.
Spodnie skrócone.
Pewna tajemnicza przesyłka gotowa do wysłania ;-).
Muszę jeszcze tylko poczytać o wyborach.
Po raz kolejny jestem w komisji.
I z tego co widziałam jako jedyna zainteresowałam się tą ustawą.
Tak sobie myślę, że ten czas bardzo był mi potrzebny,
Odpoczęłam zdecydowanie.
Dea specjalnie dla Ciebie ;-)
Ooo i to się chwali, że jako członek komisji będziesz kopalnią wiedzy o wyborach :-) Całe szczęście tym razem podpięli moją wiochę pod Warszawę, więc mogę głosować na mojego faworyta :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ciekawa ta torba :) Ty to masz talent!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że czujesz się już lepiej i przyznam szczerze, zę chciałabym mieć sąsiadkę, która robi takie pyszności, o których napisałaś w poprzedniej notce :)