Moje marzenie nauczyć się tego sportu.
Już nawet kiedyś napisałam do miasta obok,
kiedy mają treningi, ale cisza mnie zastała.
Dziś wyjątkowo odpaliłam TV przed pracą.
A to z powodu Norwegów i ich strojów.
Jaki to sympatyczny sport ;-)
Mój mąż uwielbia curling oglądać. Ja tam za nic zasad nie mogę pojąć :D
OdpowiedzUsuńOj tam :)
UsuńTo jest prostsze jak piłka nożna ;) (że takim babskim stereotypem rzucę)
A wiesz, że i ja to uwielbiam?
OdpowiedzUsuńWczoraj rano przed wyjściem do przedszkola i pracy włączyłam TV, by zerknąć, co tam na olimpiadzie słychać. A tam curling! Jupi!
Moja córka bardzo trafnie (bo i ja to tak nazywam) powiedziała, że to bardzo fajny sport, bo się "ślizga czajnikiem i od razu sprząta miotłami podłogę" :D
A dzisiejsze stroje Norwegów (tych poprzednich nie widziałam) są wyśmienite :D
he he a ja zawsze dziwię nad tym sportem he he :) też rano oglądam troszku - stroje bombowe :) szczotkowanie mnie rozbawia :)
OdpowiedzUsuńfakt takie solidne mycie "podłóg", ciekawe czy w domu to ćwiczą, hahahaha
UsuńPrzyznam się, że totalnie nie wiem o co w tym chodzi :)
OdpowiedzUsuńchodzi o to by jak najwięcej kamieni-czajników było w okręgu, jest 10 jak by setów-partii i daną partię wygrywa jakaś drużyna 1,2,3 lub więcej kamieniami, ostatecznie liczy się ilość punktów i tyle ;-)
UsuńNie wiedziałam że w Polsce ktoś w to grywa? Ale na Olimpiadzie nie mamy przedstawicieli w tym sporcie?
OdpowiedzUsuńniestety nie, ale może kiedyś ;-)
Usuń