czwartek, 23 stycznia 2014

się nazbierało

Po pierwsze:
Zupełnie przez przypadek, dałam się wciągnąć do zrobienia dla kogoś ćwiczenia zaliczeniowego. Koleś rzucił mi materiały i powiedział, że nie ma czasu rozmawiać. No i nie do końca wiem co mam zrobić, a czas nagli.
Wczoraj zaliczyłam pół nocy, a gdzie tam do końca.
Poza tym co to za student, który nawet nie wie o co chodzi.
Szkoda gadać.

Po drugie:
Program nowy do tworzenia fotoksiążki ściągnięty, choć chwilowo brak czasu, by to zrobic, a czas nagli, bo na dniach kończy się promocja.

Po trzecie:
W pracy ogrom. Jakoś nie umiem się skoncentrować.

Po czwarte:
Zupełnie nie mam pomysłu na zdjęcia - tego się nie spodziewałam po sobie.

Po piąte:
Stwierdzam, że mam za dużo ciuchów, sama nie wierzę, że to pisze, ale dziś znalazłam ciuch, o którym zupełnie zapomniałam, a bardzo go lubię.

Po szóste: 
Miałam wczoraj jechać na mecz siatkówki, ale cenę wymyślili z kosmosu i obeszłam się smakiem

Po siódme:
Nie mam weny na pisanie.

Po ósme:
Coraz bardziej doceniam znajomości wirtualne.

Po dziewiąte:
Niech mnie ktoś przytuli.

5 komentarzy:

  1. Natalia przytulam wirtualnie!;D
    a w brak Twojej weny nie uwierzę, akurat TY bardzo szybko się zmotywujesz i coś wymyślisz, już trochę czytam Twojego bloga więc jestem tego pewna!;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ohohoho ale newsów :) jak się w końcu spotkamy na meczu to Cię mocno wyściskam i wytulę! Obiecuję bo ze mnie mega przytulas :) A to jakieś zlecenie od tego studenta? Trzymam kciuki - dasz radę! Ja mam kupę za małych ubrań i ciągle się łudzę, że kiedyś je włożę heheh powinnam je oddać! Znajomości wirtualne są bardzo fajne!!! Ile kosztuje taka foto-książka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz w promocji 70 zł za 26 stron
      normalnie koło 140 zł
      a co do meczu to mam nadzieję, że się w końcu uda

      Usuń
  3. Na pewno w weekend nie będziesz się nudzić, a to już coraz bliżej.

    OdpowiedzUsuń