Wiecie co ostatnia książka zrobiła na mnie takie wrażenie,
Że nie umiem dojść do siebie.
Ktoś może się śmiać,
Ale ja nie ogarniam jak to było i jak było po.
Chodzi mi o Miłość w Powstaniu Warszawskim.
Bo w tej książce tak po ludzku opisane są uczucia.
A poza tym poznałam paru bohaterów.
Kiedyś słyszałam o pewnej historii z Powstania w TRÓJECZE.
A teraz dokładnie o tym przeczytałam.
Aż łezka kreci sie w oku.
Nie umiem zrozumieć, dlaczego ktoś kto walczył o POLSKĘ,
Zaraz po wojnie był zamykany i niszczony.
No i nie rozumiem tego co sie obecnie dzieje,
Podczas uroczystości takich jak 11 listopada.
Teraz już się chyba tak nie kocha...
OdpowiedzUsuńKocha, się kocha, ale nie mamy siekiery nad głową i wydaje nam się że nie musimy tego jakoś mocno okazywać.
OdpowiedzUsuńA co do powojennego zamykania i zabijania osób które walczyły za Polskę , no to przecież była to wyraźna i zresztą "słuszna" polityka której celem było zniszczenie Państwa. Przecież żeby zniszczyć Państwo należy unicestwić jednostki patriotyczne, inteligentne, świadome swej historii i gotowe o nią walczyć. Okupacja niemiecka nie zniszczyła wszystkich takich osób , to należało to poprawić. W innym przypadku nasza zależność od Związku Radzieckiego nie trwałaby tak długo.
Ja bardziej nie mogę zrozumieć, że przekonano tylu Polaków, którzy w ramach radzieckich rządów niszczyli swoich rodaków - co oni sobie myśleli - przecież uważali się za narodowość Polska a jednocześnie skazywali tych co oto walczyli.
GALL A
Tak, zgadzam się. Ja też nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńI choć w tym ktraju musi zmienić się bardzo wiele io tak naprawde daleko nam do standardów w Europie, to ejdnak nie ejstesmy krajem zniewolonym i za to powinniśmy być wdzięczni tym, któ¶zy stracili życie, bliskich, znajomych w tej walce, o ten własnie kraj. O to, żebyśmy mogli wyjść w grupach na ulicę, robić zakupy i wyjeżdżac do innych krajów. Żebysmy mogli chodzic do kina na to co chcemy, jeśćto na co mamy ochotę, mozemy kupowac przez ionternet wszystko, z całego świata...
Jakże bardzo ograniczone patrzenie jest tych, którzy sparwiają, że 11.11 jest obecnie dniem walki, walki o rozgłos i bycie w mediach...