Ostatnio odnajduję pozytywne blogi.
Są mi one potrzebne.
Bo nie tylko, że są pozytywne,
to mają lekkość w każdym poście.
Chciałabym tak umieć przekazać moje myśli.
Poza tym zauważam w sobie wiele zmien.
Nie wiem czym to jest spowodowane.
Czy wiekiem, czy doświadczeniem.
A może wszystko po trochu.
Coraz mniej we mnie złych emocji.
Co jest ważne,
Bo kiedyś byłam nimi niesamowicie przepełniona.
A tu nowe dzieło.
To dla Rodzicielki.
Widzę, różnicę w jakości koszyczka z poprzednim.
Trening czyni mistrza, czy jak to tam leciało ;-)
Wielka fanka Twoich gazetowych dzieł kładnia się!;)
OdpowiedzUsuń